D.U.P.A. - Długodystanowa Upalna Przejażdżka Antystresowa.
Kilka minut po godz. 7 wyruszyliśmy w objazd dookoła Tatr. W sumie oprócz idealnej
pogody wszystko było tak jak pod koniec września 2006 r. Z ciekawszych wydarzeń: o godz. 11:30 temp. powietrza wynosiła 30 stop.C a po południu oscylowała w granicach 23. O godz. 19:10, za Zdziarem, zaczął padać deszczyk, który z większymi lub krótszymi przerwami towarzyszył nam do końca naszej wycieczki. O godz. 20:50 dotarliśmy na kwaterę.
Wycieczka zajęła nam od "startu do mety" 13 godzin i 42 minuty. Czyli jechaliśmy dokładnie godzinę dłużej niż Arek i ja we wrześniu 2006 r.
Po skromnej kolacji uzupełniliśmy płyny w organiźmie słowackim środkiem izotonicznym - Złotym Bażantem.
|