Rozmiar: 223 bajtów

Puszcza i dwa zamki

Na tą wycieczkę wyruszyliśmy trochę późno, bo o 13:20 z Bieżanowa. Jednym z celów tego wypadu było znalezienie wieży obserwacyjnej w południowo-wschodniej części Puszczy Niepołomickiej. Nie udało się to tym razem, następnym razem zapewne się uda. Gdy po bezowocnych poszukiwaniach wyjechaliśmy z Puszczy, postanowiłem (a Krzysiek się zgodził), że pojedziemy przez Bochnie do zamku w Nowym Wiśniczu, a następnie omijając główne drogi wrócimy do Krakowa. Jako postanowiliśmy, tak też zrobiliśmy. Po przjechaniu ok. 45 km dojechaliśmy do rynku w Bochni. Uczynni taksówkarze, wskazali nam drogę na Nw. Wiśnicz. Miejscami jest tragicznie - brak pobocza i dużo samochodów, ale z drugiej strony, miejscami jest wygodny chodnik, którym można swobodnie jechać. Zamek w Nw. Wiśniczu widziałem pierwszy raz i wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Krótki acz ostry podjazd do zamku tez zrobił swoje ;) Warto było pedałować z Krakowa, żeby go zobaczyć. Powrót do Krakowa był prawdziwą przyjemnością. To zjazd, to podjazd i tak kilkanaście razy. Jakieś 10 km przed Wieliczką zrobiło się juz ciemno, tak że niezbędne okazały się lampki. Ruch był wprawdzie umiarkowany, ale przynajmniej ja, jechałem z "duszą na ramieniu". W Wieliczce, przed szybem Daniłowicza, zrobiliśmy sobie pamiątkowa fotkę. O 20:30 byłem przed blokiem, podczas gdy Krzyśkowi zostało jeszcze 10 km do domu.

Galerię stworzono przy pomocy
Web Page Creator 3.3
Książka gości © -=[zieluk]=- 2013 Zdjęcia robiono aparatem
cyfrowym Canon A70