Do strony głównej pl.rec.rowery i KrakRower

W poszukiwaniu kartonu na rowery dwa.


     Parę słów komentarza. Ja to mam szczęście :-) Dwa miesiące temu napisał do mnie emajlę Litwin z pytaniem czy bym nie pomógł w jedodniowym zwiedzaniu Krakowa. Trzy tygodnie temu przyjechali, przespali się u nas w domu i wyjechali zadowoleni.
     Dziś natomiast w moim USR (Ulubionym Sklepie Rowerowym) pomogłem sprzedawcy dogadać się z parą Włochów, którzy koniecznie chcieli kupić dużą torbę w której zmieści się rower. Niestety w USR torby takiej nie mieli, niemniej jednak dostaliśmy cynk, że na drugim końcu Krakowa, u "Poręby", mają taką torbę tyle, że za 390 PLN. Postanowiłem z nimi pojechać do tego sklepu, ale po chwili rozmowy postanowiliśmy poszukać zwyklego kartonu w którym przychodzą rozłożone rowery do sklepów.
      W USR kartonów nie mieli, bo nie handlują całymi rowerami. Pojechaliśmy więc do Bikershopu. Tu też nie mieli. Na Tarłowskiej w (?) Secesji też nie :-( Dopiero na Madalińskiego w Ando bez problemu i za "bóg zapłać" dostaliśmy dwa kartony.
     Następnie pokazałem im UJ, Rynek, Kościół Mariacki, wysłuchali hejnału i pojechaliśmy na dworzec PKP. Pomogłem im kupic bilety z Krakowa, przez Wiedeń do Landeck. Co ciekawe tej ostatniej miejscowości nie ma w komputerze w informacji! Pani musiala poszukać połączenia w książce :-) Jako, że kupno biletów i szukanie połaczenia trochę potrwało i zrobiła się już druga po południu udałem się z nimi do chińskiej knajpy na skromny obiad. Potem pokazałem im jeszcze Barbakan, Bramę Floriańską, obrazy przy Bramie a na Rynku pod Kościołem Mariackim pożegnałem się.
     Koło 19:20 zjawiłem się z żoną na kempingu na którym zatrzymali się Włosi. Pani w recepcji wskazała nam dość oryginalny bar na rogu Mackiewicza i Opolskiej. Bar to może za dużo powiedziane ale mają tam lanego Żywca za 3.90! :-) Posiedzieliśmy tam ze dwie godzinki, pogadaliśmy o U.E., Belusconim. Po wejściu do sterfy Euro we Włoszech wszystkie ceny podskoczyły do góry przy czym pensje pozostały na tym samym poziomie :-). Co do Berlusconiego to go nie lubią, bo facet myśli li-tylko o pieniądzach. Przyjemnie się z nimi gadało, ale w końcu trzeba się było pożegnać. Zapraszam do oglądnięcia skromnej fotorelacji z wczorajszego poszukiwania dwóch kartonów na rower.
     Dodatkowo są jeszcze dwa filmiki: jak zapakować dwa kartony na jeden rower [28 MB, 320x240, 1:36 sek] i jazda z dwoma kartonami [4.5 MB, 320x240, 15 sek.]

    [Next] [Last]


[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]
[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]
[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]
[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]
[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]
[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]
[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]
[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]
[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]
[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]
[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]
[Kliknij aby powiększyć zdjęcie]





Galerię stworzono przy pomocy
Web Page Creator 3.3
Książka gości © -=[zieluk]=- 2013 Zdjęcia robiono aparatem
cyfrowym Canon A70